
Pierwsze wzmianki o cesarskich cięciach – wtedy jeszcze przeprowadzanych wyłącznie na zmarłych kobietach, które rzymskie prawo zakazywało chować z nienarodzonym dzieckiem – pochodzą ze starożytnego Rzymu.
W ten sposób na świat przyszedł np. Scypion Afrykański Starszy, pogromca Kartaginy. Natomiast pierwszą cesarkę zakończoną szczęśliwie zarówno dla dziecka, jak i matki przeprowadzono w 1622 r. Przełomem była opracowana przez Eduarda Porro w 1876 roku metoda operacji, która obniżyła śmiertelność kobiet po tym zabiegu z prawie… 100 proc. do 60.
Dalszy postęp możliwy był dopiero wraz z nadejściem nowoczesnej medycyny z jej aseptyką, lekami antybakteryjnymi. anestezjologią itp. Dziś cesarskie cięcie uważane jest za prosty i bezpieczny zabieg, a jedynym problemem pacjentek jest niechęć niektórych środowisk do wykonywania jej na żądanie.