Zamiast na śmietnik -do żołądka

Spread the love

Stworzenie jadalnego opakowania żywności stało się celem naukowców na całym świecie, a jedno z badań jest prowadzone w Polsce.Jego efekty są spektakularne.

Naszym badaczom udało się w warun­kach laboratoryjnych uzyskać całko­wicie naturalne opakowanie, które można zjeść wraz z zawartością! W tym celu wyko­rzystano bakterie i drożdże, które żerując na biokompoście, tworzą membranę celulo­zową, będącą wynikiem fermentacji cukrów. Powstała błona ma konsystencję półpłynną, a umieszczona w jakimkolwiek naczyniu pokrywa jego ściany, tworząc kolejne war­stwy. Każda z membran tego naturalnego opakowania rośnie około dwóch tygodni. Ten proces przypomina powstawanie kombuchy, czyli napoju otrzymywanego wskutek fermentacji herbaty pod wpływem tzw. grzybka japońskiego (herbacianego).

Tu również w następstwie przemian cukro­wych powstaje galaretowata substancja, tyle że na powierzchni napoju’.

Same korzyści!

Produkty przechowywane w naturalnym opakowaniu zachowują świeżość i walory smakowe przez kilka miesięcy. Po tym czasie opakowanie można przeznaczyć na kompost dla roślin lub… dodać do przy­rządzanej potrawy, ponieważ spełnia ono wymogi zdrowej żywności.

Marzeniem naukowców jest to, aby rolnicy nie tylko zajmowali się wytwarzaniem produktów rolnych, lecz również hodowali jadalne opakowania, tym bardziej że w każ­dym gospodarstwie są odpadki, z których może powstać kompost niezbędny w pro­cesie pozyskiwania membrany. Co ważne, byłaby to działalność niezagrażająca środo­wisku naturalnemu.

Bezpieczne dla środowiska

Na świecie do produkcji ekologicznych opakowań wykorzystuje się korzeń manioku. Otrzymany materiał przypomina
plastik, jednak ulega biodegradacji w ciągu 3-6 miesięcy, pozostawiając po sobie nietoksyczną, naturalną biomasę. Jest też chętnie zjadany przez zwierzęta i ryby.

Na rynku dostępne są już naczynia i sztućce jednorazowe wykonane z otrąb pszennych. Są odporne na temperaturę, nie ulegają zniszczeniu nawet w kuchen­kach mikrofalowych i piekarnikach.

Po skończonym posiłku można więc zjeść widelec, który w dodatku dostarczy orga­nizmowi cennego błonnika. A jeśli wyrzu­cimy pszeniczny talerzyk w krzaki, ulegnie rozkładowi w ciągu 30 dni.

Kwestia czasu W dobie walki z zalewającym świat pla­stikiem i zapowiadanych obostrzeń praw­nych dotyczących stosowania sztućców i naczyń jednorazowych wykonanych z plastiku, masowe używanie jadalnych opakowań jest tylko kwestią czasu. Unikniemy dzięki temu jeszcze jednego poważnego zagrożenia dla naszego zdro­wia, jakim są fenole stosowane w produk­cji plastików. Najlepiej przebadany bisfe- nol A już jest wycofywany jako substancja szkodliwa, która upośledza pracę układu hormonalnego człowieka i prowadzi do uszkodzenia narządów wewnętrznych. Trwają badania nad szkodliwością innych składników plastiku, a zalewany przez pla­stikowe opakowania świat czeka na nowa­torskie rozwiązania7

Dodaj komentarz